KREM Z CIASTECZEK KORZENNYCH
Wszystko zaczęło się od tego, że zobaczyłam krem piernikowy w reklamie. Nie czekając długo popędziłam do sklepu, wzięłam skarb do ręki, zaczęłam czytać skład i odłożyłam go na miejsce. Ponieważ jednak nie poddaję się łatwo postanowiłam poszukać przepisu i zrobić go w domu(plan na wykorzystanie go oczywiście już w mojej głowie powstał gdy tylko zobaczyłam słoiczek w reklamie :D ). Czas wykonania jest śmiesznie mały a efekt... przewyższył moje oczekiwania o 100%, ciężko mi przychodzi nie podjadać go cały czas ze słoiczka :). Polecam łasuchom i nie tylko :).
Przepis wzięłam stąd :)
Składniki (na 2 nieduże słoiczki) :
- 150 g ciastek speculoos
- 90 g czekolady (40 gorzkiej + 50 g białej)
- 60 g miodu
- 30 g cukru trzcinowego nierafinowanego
- 100 ml mleka
- 50 ml oleju rzepakowego
Wykonanie:
Piekarnik nagrzewamy do 150 stopni, ciastka rozkładamy na blasze wyłożonej papierze do pieczenia i wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 10 min.
Po upływie tego czasu wyjąć je i zmiksować na proszek.
W garnku podgrzać mleko, miód oraz cukier.
W misce umieścić ciasteczka oraz pokruszoną czekoladę - zalać je gorącą mleczną mieszanką i wymieszać bardzo dokładnie(aż czekolada się rozpuści).
Następnie dodać olej i zamieszać ostatni raz.
Jeszcze ciepłą masę przełożyć do słoiczków i przechowywać w lodówce.
Smacznego :)
Ja mam ten krem ale niestety kupny , taki domowy to musi być bajka ! :)
OdpowiedzUsuńNie mam porównania z kupnym ale domowy jest na pewno rewelacyjny :).
OdpowiedzUsuńRewelacyjny przepis, muszę wykorzystać, jestem bardzo ciekawa smaku...
OdpowiedzUsuńciasteczka są w tej chwili bez problemu dostępne więc robić, robić, robić :). Też byłam ciekawa i nie żałuję :)
UsuńZnam przepis z książki Singrid Vebert, wypadałoby podać źródło przepisu chyba...
OdpowiedzUsuńprzepis znalazłam na blogu - i podałam skąd go mam(przeczytaj wstęp) :)
Usuń